#metoo

„Modny” w ostatnich dniach hasztag. Oddałabym wszystko, żeby żadna kobieta, ani żaden mężczyzna nigdy nie musieli się z nim utożsamiać. Byłoby cudownie, gdyby nigdy nie musiał powstać.

Źr: http://www.pomorska.pl/styl-zycia/rozmaitosci/a/jatez-metoo-na-facebooku-o-co-chodzi-co-to-za-akcja,12587804/


Widzieliście go, a nie wiecie o co chodzi? #metoo to przyznanie się do bycia ofiarą molestowania lub przemocy seksualnej. Nie chcę przytaczać statystyk, gdyż są one zakłamane. Mnóstwo ludzi doświadcza tego ohydnego zjawiska i nic z tym nie robi. Ze wstydu, strachu, czasem nawet niewiedzy, że określone zachowanie jest molestowaniem.



Pamiętaj, że nie musisz zgadzać się na nic, na co nie masz ochoty. Natarczywe spojrzenia, żarty, dwuznaczne propozycje, komentarze, obsceniczne gesty wykonywane wobec ciebie, szepty „co by z Tobą zrobił”, niechciane dotykanie, wszystko to, czego sobie nie życzysz, jest molestowaniem! Nie musisz kochać się z mężem, jeżeli nie masz na to ochoty, a jak się o to obraża, to jest dupkiem. Jak zmusza, jest gwałcicielem.  Nie musisz uciekać i wyrywać się. Wystarczy, że ktoś ignoruje Twoje „nie”.



Zawsze to sprawca jest winny. Masz prawo ubrać się wyzywająco, a i tak nikt nie ma prawa nic Ci zrobić. Kiedy do tego dojdzie – masz prawo do pomocy, nie wstydź się. W „lżejszych” przypadkach czasem pomaga rozmowa z kimś, kto uświadomi, że nie wolno się tego wstydzić. Im mniej o tym mówimy, tym liczba ofiar rośnie, a sprawcy czują się bezkarni.  Hasztag ten pomaga uświadomić sobie, ile znajomych nam osób przeżyło coś tak obrzydliwego, co już zawsze będzie pamiętać.



Reagujcie! Faceci – brońcie dziewczyn, nawet nieznajomych. Bądźcie czujni na koncertach, festiwalach. Dziewczyny – głośno reagujcie! To oprawcom trzeba narobić obciachu, Wy nie macie czego się wstydzić! Pamiętajcie, że to zjawisko dotyczy też facetów, a oni mają jeszcze większy problem do przyznania się...



Czemu o tym napisałam?
#metoo

Komentarze

Popularne posty