Prywaty uroczysty koniec... i początek ;)
Postanowiłam, iż nie będę zaśmiecała MwG wcinkami ze swojego prywatnego życia. To mój blog, na którym jako tako pokazuję siebie od strony macierzyńskiej i niech tak zostanie. Mama w Glanach pozostaje blogiem alternatywno-parentingowym, jak dotychczas.
Tym samym wszystkich ciekawych cóż porabiam nadprogramowo, bardzo serdecznie zapraszam na mój nowy blog!
Na nim znajdzie się wszelaki offtop, który tu od czasu do czasu popełniałam - trochę o moich handmade'ach, pasjach, działaniach. Jest tam również obiecana relacja z Balu Królestwa 1830 - jeżeli was to ciekawi, serdecznie zapraszam do czytania lub obserwowania. Wszyscy ci, którzy woleli MwG bez wtrącanych prywat mogą czuć się uspokojeni :)
Pozdrawiam,
Ragana :)
No to kolejny blog do obserwowania :)
OdpowiedzUsuń