Sesja w Parku Skaryszewskim.


No tak, znów mnie tu nie było. Chyba najdłużej w historii bloga... Życie mnie pochłania. To realne życie.

Rozpoczęcie nowego życia to coś, co niby rozpoczęłam dwa miesiące temu, jednak to tak naprawdę dwa dni temu zaczęło się ono tak na poważnie. Mam nadzieję. Nadziei mi nie brakuje, choć nie wiem, czy nie będę tego żałować... 

Ale nie zjawiłam się tu, aby nudzić! :)
Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć, które zrobił nam mój ukochany.




 




 

























Nie wszystkie mają loga, ale absolutnie wszystkie są naszą własnością, dlatego pozwalam je udostępniać wyłącznie za moją wiedzą i zgodą.


Komentarze

  1. Och ! Park Skaryszewski <3 Az mi sie za domem zatesknilo.. Ile win wypitych.. ile rozmow podczas spacerow.. I piosenka Wilkow " Byl chyba Maj, park na Grochowie..."
    Pieknie wygladasz, i fajnego masz Synka :)
    Sciskam !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podobał Ci się ten wpis? Zostaw ślad - skomentuj, udostępnij, bardzo mi to pomoże w rozwoju bloga!

Chcesz więcej? Archiwum jest Twoje! Zajrzyj do zakładek i dowiedz się, jaka jest misja MwG! \m/

Popularne posty